Nici PDO czy kwas hialuronowy - co lepsze?

Planujesz zabieg związany z odmładzaniem skóry, ale nie wiesz, jaka metoda będzie dla Ciebie najlepsza? W świecie kosmetologii i medycyny estetycznej współcześnie lista zabiegów, które możesz wykonać, aby pozbyć się niechcianych zmarszczek i poprawić wygląd cery, jest bardzo długa. W tym artykule porównamy dwie spośród najpopularniejszych metod odmładzania skóry twarzy i jej okolic, odpowiadając na pytanie, co lepsze – nici PDO czy kwas hialuronowy.

Nici PDO czy kwas hialuronowy? Wady i zalety obu rozwiązań

Nici PDO – charakterystyka zabiegu

Nici PDO są nieco mniej rozpowszechnionym zabiegiem niż na przykład mezoterapia z wykorzystaniem kwasu hialuronowego, nie oznacza to jednak, że nie jest to technika odpowiednio zbadana i bezpieczna. 

Wskazówka: Pamiętaj, że istnieje więcej niż jeden rodzaj nici liftingujących stosowanych w medycynie estetycznej. Nici PDO, o których tu piszemy, to nici polidioksanowe. Drugi popularny rodzaj to nici PLA – polimleczanowe. 

Nici PDO oferują biostymulację oraz lifting skóry.

Ich zalety to między innymi niski poziom inwazyjności – nie jest to metoda bolesna, a jedyny widoczny efekt ich obecności w skórze to utrzymujący się kilka dni po zabiegu siniak w miejscu wprowadzenia, oraz niewielki obrzęk. 

Kolejna sprawa – szybki, widoczny efekt. Ponieważ nici PDO działają de facto w sposób mechaniczny, to naciągnięcie i wyraźny lifting zmieniają wygląd twarzy z dnia na dzień. Dlatego nici PDO sprawdzają się na przykład wśród osób, którym zależy na szybkim efekcie ze względu na brak czasu.

Jakie są więc wady nici PDO? Nici liftingujące z polidioksanonu działają na zewnętrzny problem, nie usuwając jego przyczyny u źródła, co sprawia, że elastyczność skóry poprawiona z zewnątrz, nie przekłada się na jej lepszą kondycję. Inne wady związane z nićmi PDO to na przykład ryzyko przemieszczenia się nici w pierwszych tygodniach po zabiegu i – w przypadku nadmiernego naciągnięcia podczas zabiegu – mało naturalny efekt.

Kwas hialuronowy – co musisz o nim wiedzieć?

Jedna z największych zalet kwasu hialuronowego to jego kompleksowe właściwości nawilżające i odżywiające – nie dość, że stanowi świetny wypełniacz, to jeszcze tworzy na skórze powłokę ochronną zapobiegającą utracie wilgoci. Działając od środka, usuwa przyczyny problemów ze starzeniem się skóry, a do tego dodaje jej naturalnej jędrności i miękkości.

Zabieg z wykorzystaniem kwasu hialuronowego nie jest bardzo inwazyjny – do najczęstszych efektów ubocznych znikających w ciągu tygodnia po iniekcji należy obrzęk, zaczerwienienie i swędzenie skóry. Ryzyko wystąpienia powikłań jest niskie ze względu na zgodność biologiczną HA z organizmem człowieka.

Jeśli chodzi o wady, największą z nich jest konieczność powtarzania zabiegu (z reguły co kilka miesięcy). Ryzyko powstania asymetrycznych zmian czy nieestetycznych grudek jest niskie, ale ze względu na nie należy upewnić się, że stosowany podczas zabiegu produkt jest wysokiej jakości. Iniekcji może towarzyszyć dyskomfort, ale nie jest to długotrwały ból.

Kwas hialuronowy czy nici PDO – a może połączenie?

Zarówno kwas hialuronowy, jak i nici PDO, mają swoje wady i zalety. Jednak zamiast zastanawiać się, co lepsze – nici PDO czy kwas hialuronowy – warto zastanowić się nad połączeniem tych dwóch zabiegów. Zdarza się, że takie działanie przynosi najbardziej pożądane efekty. Dlaczego? Kwas hialuronowy redukuje problem od wewnątrz, u źródła, a nici PDO dzięki swojemu liftingującemu efektowi pogłębiają jeszcze skuteczność HA w odmładzaniu skóry.